Andrzejki to wieczór wróżb, który przypada na noc z 29 na 30 listopada. Dzień ten jest zaraz początkiem starego i końcem nowego roku liturgicznego. Andrzejki, potocznie nazywane też ostatkami, stanowią ostatnią okazję do hucznych zabaw. Po ostatniej szalonej nocy bowiem nadchodzi adwent, w którym kościół zakazuje urządzania hucznych zabaw.
Kim był św. Andrzej?
Noc z 29 na 30 listopada to wigilia dnia św. Andrzeja, od którego zresztą wzięła się nazwa tego wieczoru. Według dawnych wierzeń nocy tej zawsze towarzyszyła tajemnicza aura, a wróżby, szczególnie te dotyczące miłości miały moc.
Jak głosi Ewangelia, św. Andrzej był pierwszym
z 12 powołanych apostołów. Jako pierwszy też głosił Ewangelię
w Bizancjum, dlatego historia przypisała mu też miano pierwszego biskupa konstantynopolitańskiego. Za swoje nauki został skazany na śmierć męczeńską. Jest patronem narodów słowiańskich.
Skąd wywodzą się andrzejki?
Historycy po dziś dzień nie ustalili dokładnie rodowodu andrzejek. Przypuszcza się, że andrzejkowe wróżby narodziły się
w starożytnej Grecji. Na greckie korzenie andrzejek może wskazywać etymologia imienia patrona wróżb, bowiem po grecku Andrzej to Andress (andros – mężczyzna, aner – mąż).
Druga teoria rodowodu andrzejkowych wróżb przypisuje go celtyckim i starogermańskim wierzeniom. Dominującą rolę
w tamtejszej kulturze odgrywał Frey – bóg płodności i urodzaju, światła i deszczu, władający też wiatrami i oceanami.
Historia polskich andrzejek
Oficjalnie po raz pierwszy użyto sformułowania „andrzejki” za sprawą Marcina Bielskiego, renesansowego poety, pisarza
i tłumacza, który w 1557 r. w swojej sztuce teatralnej „Komedyjka Justyna i Konstancyjej” umieścił wzmianki o andrzejkowych wróżbach.
Tradycje andrzejkowe
Tradycje andrzejkowe dużą wagę przykładały do znaczenia snów. W niektórych regionach kraju dziewczęta pościły przez cały dzień, a przed snem jadły słonego śledzia. Miało to przynieść proroczy sen, podczas którego zobaczą swojego przyszłego męża.
Kolejną tradycją andrzejkową było ucinanie gałązek wiśni, które wstawiano do wody. Jeżeli gałązka zakwitła w wigilię Bożego Narodzenia, wróżyła pannie szybkie wyjście za mąż.
Jednak najbardziej znaną z tradycji andrzejkowych jest lanie wosku. Dawniej do wróżby wykorzystywano cynę lub ołów. Najlepiej jeśli pochodziły z ram okien lub witraży z kościoła, ponieważ było to symbolem nierozerwalnego związku. Po roztopieniu przelewano je na zimną wodę przez otwór klucza, co oznaczało otwarcie bramy czasu. Również powstałe w ten sposób kształty miały konkretne znaczenie. Postać anioła oznaczała opiekę, kształt chmury sugerował, że trzeba otworzyć się na nowe doświadczenia, natomiast kot ostrzegał przed podejmowaniem pochopnych decyzji
i nieprzemyślanymi związkami. Oprócz lania wosku, wróżby na andrzejki obejmują przestawianie oraz rzucanie butów, obieranie jabłek, czy szukanie imienia ukochanej osoby na kartonowym sercu.
Informacje przygotowane przez Oliwie Borkowską z klasy VIII b pod kierunkiem pani Moniki Zielińskiej.